Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Wielkanoc jak wiosna". Psycholog, socjolog i ksiądz mówią, co dla nich znaczą święta

red
Magda Weidner Polska Press Grupa
Czy studenci lubią święta? W czym symbolika Wielkanocy przypomina wiosnę? Który moment Wielkiego Postu Polacy uznają za najważniejszy? Na te i inne pytania odpowiedzą nam dr Anna Sugier-Szerega, socjolog i wykładowca na KUL-u, psycholog i psychoterapeutka Katarzyna Dorosz-Dębska oraz ks. dr Andrzej Krassowski.

dr. Anna Sugier-Szerega, socjolog, Katedra Kultury Medialnej KUL

W ubiegłorocznym sondażu CBOS udowadniał, że mimo wszystko jesteśmy dalej konserwatywnym społeczeństwem. Dużą rolę gra przywiązanie do praktyk wielkanocnych. Co ciekawe, większość badanych przyznawała się, że zachowuje post, choć wśród nich były osoby, które na co dzień nie praktykują.

Kiedy moi studenci pisali tekst o Wielkanocy, większość z nich przyznawało, że lubi Wielkanoc z dwóch powodów. Pierwszym są przeżycia religijne – sakramenty, oczyszczenie, obrzędy. Drugim czynnikiem wzmacniającym była rodzina. W pracach studentów u których sytuacja rodzinna była trudna, widać, że wręcz uciekali od świąt.

Jeśli sięgnąć pamięcią do 16-17 wieku, to widać, że z powodu biedy która powszechnie panowała, święta były jedyną okazją, żeby usiąść razem, lepiej zjeść, pobiesiadować. Co ważne, wtedy 40-dniowy post był bardzo mocno przestrzegany. Odbicie tych tradycji przygotowań do świąt widać w tzw. „bieganinie”, choć w dalszym ciągu marketingowcom nie udało się do końca skomercjalizować Wielkanocy .

Badając to co o Wielkim Poście pisze prasa opiniotwórcza, dochodzimy do wniosku, że Polacy za jego centralny punkt uważają nie zmartwychwstanie, a liturgię Wielkiego Piątku. Obrzędy wykonywane w przedostatni dzień Triduum stanowią dla wielu najważniejszy punkt Postu. Nieco inaczej podchodzą do tego osoby zaangażowane w przygotowanie liturgii, np. działające we wspólnotach. Przygotowania odbierają one raczej jako otoczkę kulturową, która czemuś służy.

Katarzyna Dorosz Dębska, psycholog z gabinetu Sens w Puławach, autorka bloga Planeta Przemyśleń

Wielkanoc to święto szczególnie ważne dla duchowości. Z jednej strony mamy czas na refleksję, z drugiej czas na relację z bliskim. Pomagać może nam sama symbolika Wielkanocy– chodzi o odrodzenie się. Kościół pokazuje, jak odradza się Chrystus: najpierw umiera, potem zmartwychwstaje. Te zmiany można też dostrzec dookoła siebie, bo Wielkanoc obchodzimy na wiosnę. Wielkanoc wysyła nam pewien komunikat: każdy może się odrodzić.

Jak obchodzimy święta Wielkanocy? Dużo zależy od tego na jakim etapie życia jesteśmy i na ile jesteśmy otwarci. Można nie uczestniczyć w obrządkach Wielkiego Tygodnia, a jednak przeżyć ten okres. W tych dniach szczególnie ważna jest postawa otwartości.

Każdy z nas jest na różnych etapach życia i wiary. Jeśli mamy kryzys wiary, np. trudniej nam się modlić, warto podchodzić do siebie z wyrozumiałością – to, że jest mi trudno się modlić widocznie jest po coś. Z takich załamań często bierze się dalszy rozwój.

O tym jak obchodzimy Wielkanoc decydują też relacje z bliskimi. W wielu rodzinach kontakty są trudne, dlatego święta to jest wielka próba. Często uciekamy od świąt, lub przygotowujemy je tak, by zapomnieć i nie mierzyć się z trudnościami. Jeśli w rodzinie nie ma relacji, trudno jest być dla siebie miłym. Ważne, żeby zastanowić się co w tej sytuacji mogę zrobić.

Ks. dr Andrzej Krassowski, proboszcz parafii Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła w Świdniku

Trzy dni Wielkiej Nocy mówią nam wszystko o miłosierdziu, pokazują jak daleko może się posunąć miłość Boga. Tajemnica, którą adorujemy w tym okresie to wspaniała historia miłości, która nie zna przeszkód. Męka Pańska nie skończyła się jednak – trwa do końca świata, bo nieustannie trwa w cierpieniach całej ludzkości i jest obecna w wydarzeniach życia każdego z nas. Po Triduum możemy być pewni, że Pan nie zostawi nas w chwilach próby.

Wielki Piątek, to świadectwo miłości, która daje siebie aż do końca. Wielka Sobota natomiast, jak mówi Papież Franciszek, to dzień milczenia Boga. Zasnęło ciało Chrystusa, ale w dalszym ciągu żywa jest jego miłość. Jest to miłość, która nie ma wątpliwości, ale żywi nadzieję w tym, że obietnice Boga zostaną zrealizowane.

Wielki Post jest dla Kościoła czasem odnowy. Jest także czasem łaski. Nie jesteśmy Bogu obojętni. Zależy Mu na każdym z nas, troszczy się o nas i nas szuka, kiedy Go opuszczamy. Interesuje się każdym z nas. Jego miłość nie pozwala Mu być obojętnym na to, co nam się przydarza. Bóg bowiem kocha świat do tego stopnia, że daje swojego Syna dla zbawienia każdego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belzyce.naszemiasto.pl Nasze Miasto