Z tym problemem mieszkańcy ul. Wzgórze w Bełżycach borykają od dobrych kilku lat, odkąd gmina przystąpiła do budowy sieci wodno-kanalizacyjnej i modernizacji oczyszczalni ścieków. Aby położyć nową sieć, wykonawca inwestycji musiał rozebrać istniejący chodnik.
- Jednak do dnia dzisiejszego, czyli już grubo ponad rok, chodnika w tym miejscu nie ma. Jest za to spory dół, podrównany żwirem, który podczas każdego, nawet najmniejszego deszczu zamienia się w małe lub większe bagienko – opowiada pan Jacek z Bełżyc. Odczuwają to dotkliwie mieszkańcy idąc do sklepu, na przystanek lub do remizy. - A zbliża się zima i problem tylko będzie rosnąć – mówią.
Władze gminy Bełżyce nie robią żadnych złudzeń. Chodnika nie będzie. – Odbudowywanie chodnika z płytek liczących ponad 20 lat nie ma większego sensu – tłumaczy Ryszard Góra, burmistrz Bełżyc. – Doszliśmy do wniosku, że wybudujemy tam ciąg pieszo-jezdny, którym będzie można i przejechać i przejść. Ma on mieć 3 metry szerokości i połączyć Wzgórze z Bełżycami. – To jest najlepsze rozwiązanie. Poprała go większość mieszkańców – twierdzi burmistrz.
Prace mają ruszyć w przyszłym roku. Póki co gmina zleciła geodetom wyznaczenie granic działki gminnej po której będzie biegł ciąg pieszo-jezdny. - W projekcie przyszłorocznego budżetu znajdą się jakieś pieniądze na ten cel. Całej inwestycji nie wykonamy w ciągu roku, ale na pewno rozpoczniemy ją – zapewnia Ryszard Góra.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?