Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kuzynka kruka, mała czarna niczym poranna kawka

Agnieszka Ciekot
Kawka, kuzynka kruka, zaliczana jest do  najczęściej występujących gatunków ptaków na Lubelszczyźnie
Kawka, kuzynka kruka, zaliczana jest do najczęściej występujących gatunków ptaków na Lubelszczyźnie C.Korkosz
Kawki słyną z tego, że żyją w klanach rodzinnych. A te są bardzo solidarne. Nie zostawią na pastwę losu swojego członka, który jest chory, ranny czy osłabiony.

- Nazwa kawka pochodzi prawdopodobnie od charakterystycznego głosu wydawanego przez te ptaki „kaw”. Może się też skojarzyć z poranną kawką, bo od świtu krzątają się za oknami, szukają materiału na gniazda i czegoś do jedzenia – wyjaśnia Włodzimierz Czeżyk z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

Kawki są małe i czarne. Należą do gatunku krukowatych. Są silnie związane z ludźmi, zwłaszcza z zabudową miejską. - Miasta zaczęły zasiedlać po II wojnie światowej i okres ten trwał mniej więcej do lat 80 ubiegłego stulecia – mówi Katarzyna Groblewska, rzecznik Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Według danych tej organizacji, obecnie w Polsce gniazduje ok. 240 tys. par kawki. – Są bardzo pospolite. Spotkać można je prawie w każdej miejscowości Lubelszczyzny – potwierdzają członkowie Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Kawki zazwyczaj budują gniazda w niezabezpieczonych kominach i wentylacjach budynków. Nie pogardzą też gniazdami gawronów. Co ciekawe do wyścielania gniazd używają damskich kożuchów i sierści zwierząt. Ornitolodzy znają słynny przypadek, jak kawki wyrywały sierść pasącej się krowie i leciały z tym materiałem do swojego gniazda. - W warunkach miejskich zdarza się, że kuzynki kruka skubią nawet wietrzące się na dworze kożuchy – mówi Czeżyk.

To co wyróżnia kawki to rodzinne klany, które bardzo dużą wagę przywiązują do opieki nad osobnikami chorymi i rannymi. W trudnych chwilach dokarmiają je. - Widywałem kawki bez palców u nóg lub ze zniekształconymi dziobami, które radziły sobie nieźle, bo wcześniej otrzymały pomoc od kuzynów – opowiada Włodzimierz Czeżyk.

W klanach panuje bardzo wyraźna hierarchia. - Pisklęta dziedziczą pozycję społeczną po rodzicach, a w razie śmierci dorosłych ptaków inne osobniki z kolonii opiekują się osieroconymi młodymi – podkreśla Katarzyna Groblewska. Niestety kawka wychowywana poza rodzimym stadem ma bardzo małe szanse na powrót do normalnego życia. - Nie będzie w stanie znaleźć społeczności, która ją przyjmie – dodaje rzeczniczka OTOP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belzyce.naszemiasto.pl Nasze Miasto