"Rozwój - tak, rozbój – nie", "Nie dla CPK", "Centralny Przekręt Kasy" - to niektóre z haseł, jakie pojawiły się na transparentach podczas demonstracji przeciwko budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. W sobotnim proteście w Warszawie wzięło udział kilkaset osób, które przemaszerowały od ronda de Gaulle’a przed Pałac Prezydencki. Byli wśród nich po raz kolejny mieszkańcy powiatu zamojskiego i krasnostawskiego.
- Na protest przyjechało bezpośrednio 60 osób, reszta dołączyła już w Warszawie ponieważ choć mieszkają w stolicy to pamiętają o swoich korzeniach i utożsamiają się z problemem Chełmszczyzny i Zamojszczyzny, który narodził się wraz z pomysłem stworzenia CPK i tzw. Szprych Kolejowych, a w naszym przypadku szprychy nr 5. Celem jest przede wszystkim ukazanie szkodliwości społecznej dla tak zaplanowanych inwestycji oraz uzmysłowienie posłom i senatorom szkodliwości społecznej proponowanych rozwiązań prawnych. Walczymy o naszą przyszłość, bezpieczeństwo nasze i naszych dzieci – mówi Arkadiusz Danielak z Izbicy, jeden z uczestników protestu.
Najbardziej dla protestujących bulwersująca jest zarówno sprawa wywłaszczeń jak i odszkodowań. 15 września odbył się szereg głosowań sejmowych w tej sprawie.
- Nas najbardziej interesowały głosowania związane z Ustawą o gospodarce nieruchomościami. Wnoszone poprawki były przede wszystkim skutkiem wysłuchania publicznego jakie odbyło się 4 sierpnia bieżącego roku. Dotyczyły one zwiększenia wysokości bonusów pieniężnych dodawanych do odszkodowania z 20 do 30 proc. wartości nieruchomości, oraz z 40 do 50 proc. wartości budynków. Proponowano również, aby zwiększyć o 25 proc. odszkodowania w przypadku, gdy w wyniku wywłaszczenia nastąpiło zerwanie stosunków społecznych lub rodzinnych. Domagano się ponadto, by wysokość odszkodowania nie była niższa niż koszt odtworzenia nieruchomości, a także by wydanie nieruchomości przez osobę wywłaszczoną następowało nie wcześniej niż po 90 dniach od daty wypłaty odszkodowania. Wszystko upadło. Strona społeczna i tak poszła na duży kompromis którego projektodawcy nie potrafili uszanować, w związku z tym w dalszym ciągu będziemy spotykać się na ulicy - mówi Arkadiusz Danielak.
Jak podkreśla Arkadiusz Danielak jeżeli ustawa o gospodarce nieruchomościami zostanie przyjęta i stanie się pełnowartościowym aktem prawnym, wówczas wywłaszczeni pod inwestycję celu publicznego jaką jest budowa drogi S17, mogą jako pierwsi odczuć te zmiany na własnych kieszeniach.
- Nie mówimy tu o jakiś drobnych kwotach, mówimy o poważnych sumach, które stanowią różnicę pomiędzy wypłatami kiedy funkcjonowała zasada korzyści, a kwotami po zniesieniu zasady korzyści – mówi Arkadiusz Danielak.
Nie bez powodu koniec manifestacji zaplanowano pod Pałacem Prezydenckim. Wielu protestujących wciąż liczy na Prezydenta Andrzeja Dudę i na jego weto w sprawie tej ustawy.
Czy te protesty brane są pod uwagę przez CPK?
- Trudno dyskutować podczas protestu. Nie ma z naszej strony żadnej złej woli. Staramy się aby kolizji było jak najmniej. Stąd np. pomysł budowy tunelu w Zamościu. Poza tym etap pozyskiwania nieruchomości jeszcze się nie zaczął. Osoby które mają pytania, wątpliwości zapraszamy do kontaktu z nami podczas konsultacji społecznych. Będziemy wszystko wyjaśniać. – podkreśla Konrad Majszyk rzecznik prasowy CPK.
Jak informuje rzecznik dla odcinka Trawniki - Bełżec spółka CPK jest po II turze spotkań informacyjno-konsultacyjnych w ramach STEŚ. Od marca do maja tego roku odbyło się w sumie 31 spotkań, w każdej gminie przez którą przechodzi projektowana linia kolejowa (m.in. miasto i gmina Krasnystaw, miasto i gmina Tomaszów Lubelski, Trawniki, Łopiennik Górny, Izbica, Nielisz, Zamość, Krynice, Tarnawatka, Bełżec, Adamów, Komarów-Osada, Łabunie, Sitno). Wcześniej – w listopadzie ubiegłego roku – w ramach I tury konsultacji spółka CPK zorganizowała 20 spotkań z mieszkańcami wszystkich gmin, przez które przechodziło siedem ówczesnych wariantów. Kolejne konsultacje odbędą się jeszcze pod koniec tego roku.
Równolegle do tych spotkań odbywały się rozmowy z przedstawicielami jednostek samorządu terytorialnego. W ramach I tury (wrzesień-październik 2021 r) i II tury (luty-maj 2022 r.) odbyło się łącznie 29 takich spotkań z samorządowcami.
· Dzięki spotkaniom konsultacyjnym i analizie wielokryterialnej zmniejszyliśmy liczbę wariantów z siedmiu do czterech i opracowaliśmy korekty oraz szczegółowe rozwiązania techniczne (np. dotyczące przebiegów bezkolizyjnych). W trakcie zbierania uwag od mieszkańców każdy z wariantów można było obejrzeć ze szczegółami na interaktywnych mapach na stronie www.cpk.pl – dodaje Konrad Majszyk.
Spotkania konsultacyjne pomogły w dokonaniu korekt wariantów. Działo się to wszędzie tam, gdzie było to możliwe od strony technicznej, ekonomicznej, społecznej i środowiskowej. Efektem konsultacji była m.in. zmiana rozwiązań drogowych na terenie miasta Krasnystaw.
Kolejne konsultacje odbędą się jeszcze pod koniec tego roku.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?