MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca zatrzymany na ulicy Sokratesa w Warszawie. "Miał ponad 1,5 promila alkoholu i nie posiadał prawa jazdy"

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Policjanci zatrzymali do kontroli na ulicy Sokratesa w Warszawie kierowcę Land Rovera.
Policjanci zatrzymali do kontroli na ulicy Sokratesa w Warszawie kierowcę Land Rovera. PAP
Policjanci zatrzymali do kontroli na ulicy Sokratesa w Warszawie kierowcę Land Rovera. Okazało się, że 34-letni obywatel Ukrainy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a chwilę wcześniej spowodował kolizję. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na ulicy Sokratesa w Warszawie. Stołeczni policjanci zwrócili tam uwagę na stojący na trawniku przy jezdni Land Rover.

- Jak oświadczył świadek, kierowca chwilę wcześniej uszkodził prawidłowo zaparkowany samochód. Kierowca nie panował nad samochodem i jechał przysłowiowym "wężykiem" – podała podinsp. Elwira Kozłowska z Komendy Stołecznej Policji.

Policja: "Kierowca był pijany"

W czasie kontroli policyjnej z mężczyzną był utrudniony kontakt z uwagi na barierę językową i jego stan psychofizyczny. Funkcjonariusze wyczuli wyraźną woń alkoholu. Następni zbadany został stan trzeźwości kierowcy audi.

- Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu we krwi. Kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie – dodała policjantka.

34-latek usłyszał już zarzut dotyczący kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Teraz obywatelowi Ukrainy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening polskich piłkarzy pod okiem 2500 kibiców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto