MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
4 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W sierpniu Ania Karbowniczak napisała kolejny artykuł o...

Tragiczna i zagadkowa śmierć dziennikarki. Anna Karbowniczak przed potrąceniem przez samochód dostawała groźby

W sierpniu Ania Karbowniczak napisała kolejny artykuł o bulwersującej historii. Poinformowała o zbliżającym się akcie oskarżenia wobec matki Marcela i jej partnera. Zwróciła także uwagę, że konsekwencji dyscyplinarnych uniknie odwołany za tę sprawę były komendant policji. Powodem umorzenia dyscyplinarki był fakt, że w sierpniu – na własną prośbę – odszedł na emeryturę.

Następnie Ania dostała groźby. Najpierw jednak do redakcji przyszedł list. Odebrała go szefowa oddziału w Chodzieży. List był zbiorem – całkowicie zmyślonych – zarzutów wobec Anny Karbowniczak. Jego nadawcą miał być rzecznik dużej, znanej w okolicy firmy (którą jednak Ania zawodowo się nie zajmowała). Ustaliliśmy, że sama firma nic o wysłaniu tego listu nie wie.

– To pismo nie wyszło od nas, nikt o takim nazwisku u nas nie pracuje – zapewnił nas rzecznik firmy.

Fałszując pismo, ktoś chciał oczernić naszą dziennikarkę.

Zobacz również

Koszykarski Trefl rozpoczyna półfinały ze Śląskiem

Koszykarski Trefl rozpoczyna półfinały ze Śląskiem

Poważny wypadek niedaleko Konina. Mężczyzna reanimowany

Poważny wypadek niedaleko Konina. Mężczyzna reanimowany

Polecamy

Żona i córka wyszły z cienia Francisa Coppoli. Poznaj ich niezwykłe historie

Żona i córka wyszły z cienia Francisa Coppoli. Poznaj ich niezwykłe historie

Zamek Księcia Henryka to perła Karkonoszy. Odwiedź go, zanim pojawią się tłumy

Zamek Księcia Henryka to perła Karkonoszy. Odwiedź go, zanim pojawią się tłumy

Jak wakacyjny rejs, to tylko tam! Czekają na ciebie niezapomniane przygody

Jak wakacyjny rejs, to tylko tam! Czekają na ciebie niezapomniane przygody