Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamościanie lepsi od bialczan w finale Okręgowego Pucharu Polski piłkarzy ręcznych

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Szczypiornści Padwy Zamość dzięki wygranej w Białej Podlaskiej wystąpią w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu centralnym)
(Szczypiornści Padwy Zamość dzięki wygranej w Białej Podlaskiej wystąpią w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu centralnym)
Szczypiorniści Padwy Zamość w finałowym meczu Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego pokonali na wyjeździe ekipę AKPR AZS-AWF Biała Podlaska 28:27. Bohaterem zamościan okazał się Paweł Szeląg, który na sześć sekund przed końcową syreną zdobył zwycięską bramkę.

Co ciekawe w poprzednich dwóch edycjach rozgrywek pucharowych, toczonych pod egidą Lubelskiego Związku Piłki Ręcznej, góra byli szczypiorniści z Białej Podlaskiej. W 2021 roku "biało-zieloni” wygrali u siebie z Padwą 32:29, naromiast przed rokiem w Nieliszu padł wynik 30:26 dla AZS-AWF.

Tym razem zwycięsko z pucharowego starcia wyszli zamościanie, którzy dzięki temu otrzymali przepustką do dalszej rywalizacji w Pucharze Polski.

W piątkowej konfrontacji w Białej Podlaskiej goście od samego początku dobrze prezentowali się w defensywie, zarówno szóstym metrze, jak i z obroną wysuniętą do przodu. Padwa grała twardo, co skutkowało karami, a nawet grą w podwójnym osłabieniu. Do tego świetnie spisywał się zamojski golkiper - Mateusz Gawryś, popisując się fenomenalnymi paradami. W efekcie premierowa odsłona zakończyła się 5-bramkowym prowadzeniem przyjezdnych (16:11).

Po zmianie stron żółto-czerwoni cały czas mieli przewagę kilku bramek i nic nie wskazywało na takie emocje w końcówce meczu. W 55. minucie Padwa prowadziła jeszcze pięcioma golamii (26:21). Od tej pory bialczanie rozpoczęli jednak skuteczny pościg.

Na 20 sekund przed końcem miejscowi zdołali bowiem doprowadzić do wyrównania (27:27) i wszystko w tym meczu było jeszcze możliwe. W końcówce o czas poprosił jeszcze szkoleniowiec gości Zbigniew Markuszewski, co przyniosło znakomity efekt. Zamościanie szybko rozegrali ostatnią akcję, a bramkę na wagę triumfu 6 sekund przed końcową syreną zdobył rozgrywający, Paweł Szeląg.

AKPR AZS AWF Biała Podlaska - Padwa Zamość 27:28 (11:16)

AZS-AWF: Adamiuk, Makowski, Kwiatkowski - Tarasiuk 5, Mazur 4, Lewandowski 3, Kandora 3, Reszczyński 2, Kozycz 2, Baranowski 2, Wojnecki 2, Warmijak 1, Grzenkowicz 1, Trela 1, Antoniak 1. Trener: Marcin Stefaniec

Padwa: Gawryś - Szymański 6, Obydź 5, Małecki 4, Morawski 4, Puszkarski 3, Czerwonka 1, Pstrąg 1, Fugiel 1, Bączek 1, Adamczuk 1, Szeląg 1, Skiba, Konkel. Trener: Zbigniew Markuszewski

Sędziowali: Przemysław Chojnacki (Ryki) i Jakub Saluk (Lublin)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamościanie lepsi od bialczan w finale Okręgowego Pucharu Polski piłkarzy ręcznych - Kurier Lubelski

Wróć na belzyce.naszemiasto.pl Nasze Miasto